- Jestem na "odwyku" od mojej wielkiej miłości... Rolki i Norwegia to nie zbyt dobre połączenie. Nie znam ani jednego miejsca gdzie by mi się udało pojeździć na rolkach, wszędzie są pagórki, strome zjazdy albo chropowata nawierzchnia.
- Mimo, że jest wczesna jesień i od czasu do czasu poświeci słońce to i tak jest strasznie chłodno. Temperatura czasem wynosi nawet 5 C, a to stanowczo za zimno jak dla mnie!
Starałam się wymyślić coś jeszcze, ale no cóż... nie wyszło.
Dużo bardziej lubię się doszukiwać pozytywnych stron. Na przykład w ten weekend przyszłą mi karta Skyss (coś w stylu biletu miesięcznego na autobusy itp). Już nie jestem uwięziona w jednej dzielnicy, tylko mogę się poruszać po całym Bergen.
Korzystając z tych dwóch czynników (słońce, karta Skyss) postanowiłam wziąć aparat i wybrać się do innej części Bergen.
Mała, romantyczna altanka w centrum miasta.
W mieście jest dużo rzeźb i pomników. Ten szczególnie przykuł moją uwagę.
Czas się odzwyczaić od tych pięknych trzech dni bez deszczu i wrócić do szarej rzeczywistości... Reszta tego tygodnia nie zapowiada się zbyt słonecznie....